Obładowaniiiiiii sprzętem plażowym zajęliśmy plażę nad kameralną zatoczką niedaleko naszej rezydencji. Pływanie, nurkowanie i opalanie wyssało z nas wiele kalorii, które uzupełnilśy obiadem w miejscowej restauracji. Teraz przyjemne chłodzenie, podpalonych pierwszym dniem na słońcu ciał, na naszym ekskluzywnym tarasie.
W kanjpie jedliśmy m.in.:
Indyk grillowany w sosie gorgonzola - 70kun
Blitva, czyli szpinak liściasty z czosnkiem, ziemniakami tłuczonymi i ziarnkiem groszku zielonego - 25 :]
Frytki - 15
2-osobowy mix mięs z frytkami i brokułami - 160
Risotto z homarem - 50
Spaghetti carbonara - 30
Małe piwo - 10...
10 kun = 7,20 zł