Dzis ja zdycham z powodu MALARONE. Po poludniu zbieram zadek z wyra i z goraczka ruszamy po bilety do Bogry. Po ok 3h udaje sie kupic dwa miejsca w autokarze na polnoc. W stolicy jest wiele AGENTOW linni autobusowych, ale kupic bilety mozna [wg kazdego z nich..] w jednym miejscu: COLLAGE GATE [Daleko od centrum na pn-zach, okolica SHOROARDI HOSPITAL - dojazd busem nr 7 ze Starej Dakki - o ile znajdzie sie nr 7 opisany arabskim alfabetem i uda ci sie wbic do zapchanego autobusu. No i o ile znajdziesz miejsce, u nas potocznie nazywane PRZYSTANKIEM - takie punkty sa tu doslownie LOTNE]. Tak trudny byl zakup biletow wlasnie do BOGRY, czyli tam gdzie chcielismy jechac.
Nasze miejscowki wyprosilismy, aby nam sprzedali w miejscu, ktore juz znalismy przy INNER CIRCULAR ROAD [obok New Hotel Yeameni Int., ktorego szukalismy pierwszego wieczora w Dacce]. To miejsce ZNACZNIE blizej centrum, ale i tak 80TK za tuk-tuka..
Mialem dosc, ale bylem zadowolony, ze bilety zakupione i wiemy dokladnie skad odjezdza nasz autokar i jak sie tam dostac [Wspomniany adres COLLAGE GATE, linie HANIF].
Rzecz jasna --> dzis MALARONE nie zagoscilo w naszych organizmach.. ciekawe czy to cos w ogole dziala, czy juz tylko placebo :]
Bilety na coach'a [autokar z numerowanymi miejscami] DAKKA-BOGRA: 250Tk/os.