Chuchając na zimne, czyli na możliwość korków na berlińskich autobanach, dojechaliśmy na lotnisko na długo przed odlotem. A szczególnie ja. Nie lecę z resztą ekipy, tylko następnym lotem, 3h później [kupowałem bilet kilka dni później niż reszta i już nie było miejsc na ten lot]. Za przebukowanie biletu, mimo jednak wolnych miejsc, Turkish Airlines życzą sobie 50 EUR - więc dziękuję, wolę do Burger Kinga :p
Mój Wylot opóźniony o 2h.... zero informacji na ten temat na tablicach...
Zerkając na trasę lotu na pokładowych ekranach, zobaczyłem że lecimy prawie nad Wrocławiem. Spojrzałem przez okno i zanim zacząłem próby namierzenia czegokolwiek, od razu trafiłem wzrokiem na kształt Wyspy Opatowickiej. Stąd już rozpoznałem Sępolno i polibudowe TEKI, które jak ktoś się mocno przypatrzy dostrzeże na zdjęciu.. to tylko ponad 11km od okienka samolotu :] To był niezły numer, bo na ogól obserwuję Wrocław przy starcie lub lądowaniu, a nie podczas przelotu z takiej wyskości i pomiędzy chmurami - a na pierwszy rzut oka odległa o kilkanaście kilimetrów rodzinna Wyspa Opatowicka [mieszkałem na przeciw niej przez 25 lat:].
Cena biletu TURKISH AIRLINES w jedną stronę z BERLIN-TEGEL do ISTAMBUL ATATURK AIRPORT: 130 EUR