Wykorzystujac ostatni dzien na Anadmanach chcielismy odwiedzic muzeum. Podobnie, jak w Kalkucie - trafilismy znow na jakies swieto - muzea zamkniete, a w miescie nie pozostalo nam wiele do roboty. Uzupelnialem bloga. Spacerujac uliczkami Port Blair probowalismy nie myslec o dreczacym swedzeniu :]