Celem dzisiejszego dnia bylo dotarcie do wioski PAHARPUR. Miescil sie tam niegdys najwiekszy klasztor buddyjski na poludnie od Himalajow. Dzis znajduje sie muzeum i ruiny - najciekawsze miejsce w kraju patrzac okiem archeologow.
Z Bogry lokal-busem dotarlismy do miasta JAIPURHAT. Na tutejszym pekaesie miejscowy serwisant autokarow zaprosil nas na czaj do baru. Stad kolejnym busem pojechalismy do PAHARPUR. Kierowca rozumial wiele po angielsku, a fakt, ze poznalismy sie juz przy herbatce, pozwolil mi zostac operatorem klaksona - trabilem na wszytko co na drodze, ku uciesze mojej i wszystkich pasazerow :]
Pod muzeum pojechalismy riksza [nowosc: dwie laweczki na pace zamiast tradycyjnej kanapki]. Drajwer wyklocil 15TK, czego sam zalowal najbardziej. Droge powrotna do wsi pokonalismy spacerkiem, a rikszarz obok nas, zapraszajac nas, abysmy jednak po raz drugi zostali jego pasazerami - sorry ziomek!
Pod wejsciem do muzeum zostalismy niemilo zaskoczeni...
Bus Bogra-Jaipurhat: 50TK/os.
Bus Jaipurhat-Paharpur: 23Tk/2os.