Przetransportowalismy nasze cherlawe organizmy do Dinajpur. Miasto jest przystankiem i dobrym miejscem do jutrzejszego "ataku" na swiatynie KANTANAGAR. Poza spozyciem cieplego posilku i podzieleniem sie nim z malym chlopcem, nie zrobilismy wiele dla nas i dla ludzkosci w tej miejscowosci.
Caly ananas na sniadanie: 50TK
Bus Rangpur-Dinajpur: 70TK/os. [trafil nam sie szybki bus, bez przesiadki w Saidpur]
New Hotel: 200TK/pok. z lazienka
Restauracja Puffin: makaron z kurczakiem: 100TK, smazony ryz z warzywami: 80TK
[porcje ogromne, jak na nasze mini-zoladki; polowe porcji ryzu trafilo do pudeleczka "na wynos" a nastepnie do dzieciaka na ulicy].