Wczoraj moje nerwy oglosily stan wojenny, ktory potrwa do 15. grudnia, kiedy wysiade na stacji w Chennai, wiedzac ze zdaze na samolot do Kolombo. Dzis wieczorem ok godz. 19stej jedziemy lokal-busem do BHUBANESHWAR, skad o 22:50 planowo odjezdza express do Chennai. Na miejscu mamy byc 22h pozniej, czyli o 20:50 15stego grudnia. Samolot na Sri Lanke startuje planowo 01:00 16stego grudnia, czyli 4h pozniej.
Pociag nie ma prawa sie spozniac !!!
Ponizej fotki z ostatniego dnia w Puri.
DO USLYSZENIA Z CEJLONU!!!