Rano poszlismy porobic ostatnie fotki z zolwikami. Nastepnie, gdy dziewczyny zlozyly juz swoj ekspresowy namiot :p, pojechalismy do Unawatuny - 5km na wschod od Galle. Tutaj zostalismy do konca pobytu; laski do 1. stycznia, a my do 4. stycznia.
Pierwszy rekonesanas to wyprawa cicha uliczka posrod dzungli na wzgorze, z ktorego widok siegal wszedzie dokola, tylko nie w strone morza :]
A/C bus HIKKADUWA-UNAWATUNA: 100/os.
Tuk-tuk do plazy: 200 [bo glupole z busa nie wiedzieli gdzie sie zatrzymac, aby wysadzic nas blisko plazy..]
Pokoj w Sunny Beach Hotel przy samej plazy: 750 [z laz.]
Kolacja w Sunny Beach: 1110 [ryba z frytkami, smazony ryz, salatka pomidorowa, woda]