Pod poduszka znalazlem wyniki badania krwi na obecnosc malarii - NEGATYWNY. Ze skarpety natomiast pan doktor wyjal rozge, a wsadzil diagnoze brzmiaca: infekcja klatki piersiowej.
Droga Pani Mamo :]
Szczepieni na malarie nie bylismy, mielismy tylko z soba MALARONE, ktory porzadnie namieszal w organizmach i nie zamierzam wracac do jego zazywania. Objawy utrzymuja sie caly czas te same, czyli duszacy kaszel i pojawiajaca sie o roznych porach goraczka. Dzis rano przeszedlem pozytywnie [tzn. wynik NEGATYWNY:] test na malarie. Przez najblizsze 4-5 dni mam kontynuowac zazywanie antybiotyku, ktory zaczalem brac wczoraj [2x na dobe] i tabletek na goraczke [Pyralginum]. Jesli po tym okresie nie nastapi poprawa, dostane inne antybiotyki..
W Puri zostalem zmuszony zostac minimum 5 dni. Przynajmniej hotel jest tani, jedzenie smaczne i tez w przyjaznych cenach.
Koncowy rachunek konsulatcji lekarskiej: 300RS [test na malarie, syrop na kaszel]